Własnoręczne oszczędzanie alternatywą dla kredytu

Własnoręczne oszczędzanie alternatywą dla kredytu

Niewiele osób aktualnie jest w stanie pozwolić sobie na większe wydatki. W wielu gospodarstwach domowych jest tak, że starcza od pierwszego, do pierwszego, jednakże na zakup czegoś ekstra już nie koniecznie. Okazuje się, że wiele osób nie przemyśli dokładnie swojej sytuacji, kiedy decyduje się na zaciągnięcie kredytu. Motywacją często jest fakt, że potrzebna jest szybko większa ilość gotówki, na przykład, na remont kuchni i jej kompleksowe wyposażenie i jedynym, konkretnym rozwiązaniem wydaje się być zaciągnięcie kredytu. Czasami warto jest pomyśleć odwrotnie. Bardzo często zdarza się, że opłacanie rat powoduje niewydolność finansową, która może spowodować, że zostanie to w końcu zaprzestane. Każda rata posiada oprocentowanie, a czasami również odsetki, co powoduje, że spłaca się więcej, niż się zaciągnęło. Gdyby tak rozpocząć inwestycję od comiesięcznego odkładania na własne konto danej sumy raty, okazało by się, że można nazbierać sporo przez pewien okres czasu, wykorzystać i nie oddawać. Takie działanie zawsze opłacają się trzy razy bardziej, tylko nie zawsze chce się czekać. Tu już potrzebna jest chłodna kalkulacja, czy lepsze jest czekanie, czy zasilanie finansów i zysków bankowych.