W ostatnich czasach w kwestii kredytów bankowych nastała na rynku olbrzymia konkurencja. Okazuje się, że wiele placówek bankowych musiało zacząć uatrakcyjniać swoje produkty, aby móc utrzymać się na rynku. Na pierwszy ogień poszły wszelkie pożyczki i kredyty, a zwłaszcza ich oprocentowanie. W coraz większej ilości bankowych ofert można odnaleźć promocje na oprocentowanie i coraz niższe jego stawki. W rzeczywistości, kiedy przekalkuluje się bardzo dokładnie takie oferty, okazuje się, że cały kredyt wcale nie jest aż tak korzystny, na jaki wygląda, zwłaszcza jeżeli jest udzielany na sporą ilość rat. Kiedy weźmie się pod uwagę inny kredyt, który ma wyższe oprocentowanie, ale krótszy okres spłaty, po dokładnym wszystkiego przeliczeniu może się okazać, że ten ostatni jest znacznie tańszy, niż ten, który przyciąga wzrok obiecankami o niskim oprocentowaniu. Wiele osób nabiera się na te obietnice i decyduje się na taki kredyt, ponieważ miesięczna jego rata i tak wychodzi niższa, co sugeruje opłacalność. Niskie oprocentowanie stało się w ostatnich czasach sposobem na obalenie konkurencji i przyciągnięcie dużej ilości klientów, co nie oznacza, że każdemu z nich kredyt został udzielony, selekcja trwa.
Niskie oprocentowaniem popularnym chwytem marketingowym
