Każdy kredyt można spłacić we wcześniejszym terminie jednak wiąże się to z poniesieniem dodatkowych kosztów prowizji. Do końca tego roku mamy możliwość spłacenia naszych kredytów bez dodatkowych opłat o ile spłaciliśmy już trzy do pięciu rat kredytu. Od nowego roku banki będą miały pewną swobodę naliczania prowizji od spłacanych wcześniej kredytów. Dziś mogą pobrać nie więcej niż pół procenta prowizji, od nowego roku ta kwota może wzrosnąć do siedmiu procent. Wygląda więc na to, że wcześniejsze spłacenie kredytów może nam się nie opłacać. Na szczęście dla kredytobiorcy będzie on mógł zrezygnować z udzielonego kredytu w ciągi piętnastu dni od podpisania umowy kredytowej. Poza tym bank będzie musiał poinformować przyszłego kredytobiorcę o ofertach innych pożyczkodawców i przedstawić mu tabelę porównawczą, w której będą zawarte różne oferty. Trudno powiedzieć czy zmiany w systemie udzielania kredytów są dobrym pomysłem, mają jednak na celu ochronę interesów obu stron i uregulować nasze prawo bankowe. Według analityków zbyt wielu kredytów jest przyznawanych osobom, które nie posiadają zdolności do ich spłaty lub są na granicy możliwości spłat. Zbyt wiele osób pochopnie podejmuje decyzje o kredycie a później ma problemy z jego spłatą.
Kredyt – możliwości wcześniejszej spłaty
